Ryzyk fizyk ;P czyli rozgrzewka na błoniach

Poniedziałek, 22 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Kraków
No musiałem! Wprawdzie ze względu na niedawne przeziębienie planowałem wstrzymać się od przejażdżek do czwartku... no nie wytrzymałem :P
Jedno okrążenie błoń. Frajda. Czysta przyjemność.

...jednak czuć różnice między temp. -5 a +6. Trochę lżej się ubrałem, zaryzykowałem krótkie spodenki (i o dziwo nie zmarzłem), zapomniałem rękawiczek)ale po chwili ręce jakoś nie się rozgrzały i już nie kostniały, z czapki nie zrezygnowałem, trzeba zadbać o zatoki ;)

Błonia nocą

Poniedziałek, 8 marca 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Kraków
Wieczorna przejażdżka po Błoniach z Adamem. Odpowiedni strój i jedziemy :) Nigdy bym nie pomyślał, że przy takiej temperaturze można jeździć na rowerze. Mimo dwóch czapek miałem w pewnym momencie ochotę założyć kaptur - generalnie głowa to jedyny słaby punkt.

Acha! Okazuje się, że baterie w przedniej lampce siadają w tej temperaturze :P

Inauguracja sezonu :)

Niedziela, 7 marca 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Kraków
Bulwary Wiślane, względnie droga nad Wisłą od Wawelu w kierunku Galerii Kazimierz.
Pierwszy raz jechałem przy takiej temperaturze (znaczy takiej niskiej).

Gdzieniegdzie śnieg leżał na drodze, no ale poprostu musiałem - jak mógłbym nie jeździć mając rower w Krakowie?? ;)
Naubieralem się ciepło i o dziwo udało mi się optymalnie dopasować ilość warstw ubrań do aktualnej temaratury; najslabszym punktem była głowa - czapka to chyba za mało, mogłoby być ciut cieplej w głowę.
Generalnie jestem bardzo zadowolony, że wreszcie się gdzieś ruszyłem na rowerze.

Bulwary Wiślane (Wawel - CH Plaza Kraków)

Poniedziałek, 5 października 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Kraków, Staruszek
Wieczorna przejażdżka nad Wisłą. Już dość chłodno - długie spodnie, kurtka, bluza.
Potrzebowałem trochę się zmęczyć.

Niestety... to ostatnie pół godziny spędzone na rowerze w tym roku - jesienne ochłodzenie zwyciężyło. Z utęsknieniem czekam na wiosnę. Mam nadzieję, że nowy sezon zacznę już na nowym rowerze ;)

Wawel - Tyniec

Czwartek, 1 października 2009 · Komentarze(0)
Życie chrześcijanina to droga pod wiatr - pomyślałem jadąc dziś do Tyńca.

(spokojna, szybka jazda, mały ruch na ścieżce)

Regulacja przerzutek

Poniedziałek, 21 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Sosnowiec, Staruszek
Wreszcie wybrałem się do serwisu, żeby wyregulować przerzutki (jakoś nie wychodziło mi to kręcenie śrubkami). 20 zł wydane w Decathlonie i od razu lepiej wszystko działa :)

Odwiedziny u Skate'a

Sobota, 19 września 2009 · Komentarze(1)
Korzystając z ostatnich dni wakacji, wybrałem się dziś do Ciążkowic, odwiedzić Skate'a. Jechało się całkiem nieźle, chociaż mogłoby być ciut cieplej. W drodze powrotnej trochę pomyliłem drogę i nagle znalazłem się w okolicach jaworznickiego szpitala :) Zmiana trasy była nieplanowana, ale kto powiedział, że trzeba wracać tą samą drogą :P
W drodze powrotnej, już na środuli, widziałem piękny zachód słońca :)

Trasa: Środula - Mec - Kazimierz - Maczki - Szczakowa - Ciążkowice - Jaworzno Centrum - Maczki - Klimontów - Zagórze - Środula (czy jakoś tak ;))

A oto mapka z moją trasą.

Relax

Piątek, 18 września 2009 · Komentarze(0)
Chwila lejbowania w Nemo w Dąbrowie Górniczej... tego mi trzeba było :p

Wizyta u Google'a ;)

Czwartek, 17 września 2009 · Komentarze(0)
Kategoria Sosnowiec, Staruszek
Spontaniczny wypad do Michała (choć moja spontaniczność była indukowana odpowiednim zaproszeniem ;)).
Droga do Klimontowa prosta, łatwa i przyjemna.